Rozważanie

https://www.biblijni.pl/czytania/3630_milujcie_waszych_nieprzyjaciol_i_modlcie_sie_za_tych_ktorzy_was_przesladuja_mt_5_44.html

28 II, sobota

"Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują." Mt 5, 44

Nawet wierzącym zdarza się po doświadczeniu krzywdy dopuścić do siebie myśli o odwecie, zemście. "Nie popuszczę! Ja tego tak nie zostawię!". Słyszymy bardzo często. Tak, trzeba sprawiedliwości, ale trzeba też i miłosierdzia. Już dawno starotestamentalna dewiza "Oko za oko, ząb za ząb" została przez Jezusa odrzucona a mimo to wielu trzyma się jej "jak rzep psiego ogona". Jeśli chcę nazywać się uczniem Jezusa, mówić, że jestem Jego naśladowcą, to czy mi się to podoba, czy nie, mam obowiązek przebaczać          i nawet wbrew sobie za mojego winowajcę wznieść modlitwę do Boga. Potępić łatwo, ale jeśli to robię nie jestem lepszy od mojego krzywdziciela. Jezus mówi: "Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują." Czy modlisz się za swoich nieprzyjaciół a może (niestety) skutecznie starasz się  o nich zapomnieć?
Jak zatem chcesz nazywać się uczniem Jezusa?