Rozważanie

https://www.biblijni.pl/czytania/6434_jezeli_nie_dokonuje_dziel_mojego_ojca_to_mi_nie_wierzcie_jezeli_jednak_dokonuje_to_chocbyscie_mnie_nie_wierzyli_wierzcie_moim_dzielom_abyscie_poznali_i_wiedzieli_ze_ojciec_jest_we_mnie_a_ja_w_ojcu_j_1.html

7 kwietnia

"Jeżeli nie dokonuję dzieł mojego Ojca, to Mi nie wierzcie! Jeżeli jednak dokonuję, to choćbyście Mnie nie wierzyli, wierzcie moim dziełom, abyście poznali i wiedzieli, że Ojciec jest we Mnie, a Ja w Ojcu." J 10, 37-38

Może dziwić, że Jezus posłany przez Ojca do ludzi wcale nie był pozbawiony przykrości, ataków. Wydawałoby się, że skoro wolą Ojca było, aby Syn Jego zstąpił z Nieba, to nic Mu grozić nie będzie, ponieważ chronić Go będzie swoisty "immunitet". Tymczasem jest zupełnie odwrotnie. Im ważniejsze prawdy o jedności Ojca i Syna Bożego Jezus przedstawiał sobie współczesnym, tym bardziej był nierozumiany i atakowany. Czy to Go zniechęcało, paraliżowało, zamykało na ludzi i nakazywało odwrót? Nie! Jezus z cierpliwością i miłością zawsze starał się dotrzeć do słuchaczy, nawet jeśli wiele Go to kosztowało. Jezus nigdy nie zdezerterował, nawet gdy oskarżano Go o bluźnierstwo. Jak reagujesz gdy Ciebie ktoś atakuje, bo mówisz o Bogu i chcesz Go dać innym?