Czytania z dnia
2025-06-07 - Sobota
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2025-06-08 - Niedziela. Uroczystość Zesłania Ducha Świętego
Msza wigilii
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
Msza w dzień
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2025-06-09 - Poniedziałek. Święto Najświętszej Maryi Panny, Matki Kościoła
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
Partnerzy
Rozważanie
31 maja 2025
Intrygujące może być to, że aż trzykrotnie w naszej scenie zabrzmiało słowo POZDROWIENIE.
Kiedy spojrzymy na wspominając scenę zwiastowania, to możemy się domyślać, że stanowi ono echo Pozdrowienia Anielskiego. Widzimy więc, że Maryja zachowała się podobnie jak anioł Gabriel – dała to, co sama otrzymała. Ciekawe jest to, że kiedy anioł pozdrowił Maryję, ona zastanawiała się nad tym, co miałoby ono znaczyć. Więc musiałoby być w tym pozdrowieniu coś wyjątkowego, co Maryja później przekazała Elżbiecie. Czy to była obecność Boga? Warto jeszcze zauważyć, że w obu scenach, zwiastowania i nawiedzenia, jest mowa o "wejściu do wnętrza" – owo pozdrowienie ma przeniknąć codzienne życie i dotknąć serca. Można więc powiedzieć, że pozdrawiając drugą osobę, naśladujemy anioła, czyli w najprostszym geście i słowie chcemy złożyć pragnienie obecności Boga. Są oczywiście różne pozdrowienia. Także w Nowym Testamencie znajdziemy i takie, przed którymi Jezus ostrzegał, i takie, którymi był poniżany i wykpiwany, i takie, które nic nie wnosiły do życia. Warto jednak zatrzymać się nad tym pozdrowieniem, o którym mówi nam dzisiejsza scena – przynoszącym pragnienie tajemniczej obecności Boga. Czy ja tak POZDRAWIAM, przynosząc Bożą Obecność?
ks. Sylwester Marzec SChr
