Czytania z dnia
2025-05-08 - Czwartek. Uroczystość św. Stanisława, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski
Stary lekcjonarz
2025-05-09 - Piątek
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2025-05-10 - Sobota. Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Jana z Avili, prezbitera i doktora Kościoła
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2025-05-11 - Czwarta Niedziela Wielkanocna
Stary lekcjonarz
2025-05-12 - Poniedziałek. Dzień Powszedni albo wspomnienie świętych męczenników Nereusza i Achillesa albo wspomnienie św. Pankracego, męczennika
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
Partnerzy
Wyszukiwarka Biblijna (wersja beta)
1Sm, 19, 1-7
Jonatan – pośrednik
1 Saul namawiał syna swego, Jonatana, i wszystkie sługi swoje, by zabili Dawida. Jonatan jednak bardzo upodobał sobie Dawida. 2 Uprzedził więc Jonatan Dawida, mówiąc: «Ojciec mój, Saul, pragnie cię zabić. Od rana miej się na baczności; udaj się do jakiejś kryjówki i pozostań w ukryciu. 3 Tymczasem ja pójdę, by stanąć przy mym ojcu na polu, gdzie ty się będziesz znajdował. Ja sam porozmawiam o tobie z ojcem. Zobaczę, co będzie, i o tym cię zawiadomię». 4 Jonatan mówił życzliwie o Dawidzie ze swym ojcem, Saulem; powiedział mu: «Niechaj nie zgrzeszy król przeciw swojemu słudze, Dawidowi! Nie zawinił on przeciw tobie, a czyny jego są dla ciebie bardzo pożyteczne. 5 On przecież swoje życie narażał, on zabił Filistyna, dzięki niemu Pan dał całemu Izraelowi wielkie zwycięstwo. Patrzyłeś na to i cieszyłeś się. Dlaczego więc masz zamiar zgrzeszyć przeciw niewinnej krwi, bez przyczyny zabijając Dawida?» 6 Posłuchał Saul Jonatana i złożył przysięgę: «Na życie Pana, nie będzie zabity!» 7 Zawołał Jonatan Dawida i powtórzył mu całą rozmowę. Potem zaprowadził Dawida do Saula i [Dawid] został u niego jak poprzednio.
1Sm, 19, 8-24
Zasadzki Saula
8 Znów wybuchła wojna. Wyruszył więc Dawid i walczył z Filistynami, i zadał im wielką klęskę, tak że musieli przed nim uciekać. 9 Zły zaś duch, zesłany przez Pana, opanował Saula, kiedy przebywał on w domu, trzymając dzidę w ręku, podczas gdy Dawid grał na cytrze. 10 I Saul usiłował dzidą przybić Dawida do ściany. Uniknął on jednak [ciosu] Saula, a dzida utkwiła w ścianie. Tej też nocy Dawid ratował się ucieczką.
11 Tymczasem Saul wysłał posłańców do domu Dawidowego, aby go pilnowali i zaraz z rana zabili. Jednak Mikal, żona Dawida, przestrzegła go, mówiąc: «Jeżeli tej nocy nie ujdziesz z życiem, jutro będziesz zabity». 12 Mikal spuściła przeto Dawida przez okno, a on uszedł, zbiegł i ocalał. 13 Wzięła potem posążek i ułożyła w łożu, umieściła poduszkę z koziej sierści u jego wezgłowia i przykryła płaszczem. 14 Gdy więc Saul przysłał posłańców, aby przyprowadzili Dawida, powiedziała, że jest chory. 15 Wysłał więc Saul posłańców, aby go odwiedzili, mówiąc: «Przynieście go wraz z łożem do mnie, aby go zabić». 16 Kiedy jednak posłańcy przyszli, zobaczyli w łożu posążek, a u wezgłowia poduszkę z koziej sierści. 17 Powiedział Saul do Mikal: «Czemu mnie oszukałaś, pozwalając, by mój wróg ratował się ucieczką?» Mikal odpowiedziała Saulowi: «Sam mi powiedział: Wypuść mnie, bo inaczej cię zabiję».
18 Uratowawszy się ucieczką, Dawid przybył do Samuela w Rama i opowiedział mu wszystko, co mu uczynił Saul; następnie udał się z Samuelem do Najot, gdzie zamieszkali. 19 Doniesiono o tym Saulowi słowami: Dawid przebywa w Najot koło Rama. 20 Saul wysłał więc posłańców, aby schwytali Dawida. Ci spostrzegli gromadę proroków, którzy prorokowali, i Samuela, który był ich przywódcą. Także posłańcami owładnął duch Boży i oni też prorokowali. 21 Kiedy doniesiono o tym Saulowi, wysłał trzecich posłańców, ale i oni zaczęli prorokować. 22 Saul udał się osobiście do Rama i zbliżywszy się do wielkiej studni w Seku, wywiadywał się: «Gdzie jest Samuel i Dawid?» Odpowiedziano mu: «Właśnie jest w Najot koło Rama». 23 Udał się więc do Najot koło Rama, ale duch Boży owładnął także i nim, i idąc, ciągle prorokował, aż dotarł do Najot koło Rama. 24 Wtedy zdjął swe szaty i prorokował w obecności Samuela, i upadł, [i leżał] nagi przez cały dzień i całą noc. Stąd powiedzenie: «Czyż i Saul między prorokami?»