Czytania z dnia
2024-10-05 - Sobota. Wspomnienie św. Faustyny Kowalskiej, dziewicy
Stary lekcjonarz
2024-10-06 - Dwudziesta siódma Niedziela zwykła
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
Partnerzy
Polecane linki
Rozważania nt. Litanii Loretańskiej - dzień 31
https://www.biblijni.pl/media/34,rozwazania_nt_litanii_loretanskiej_dzien_31.html
W dobrych zawodach wystąpiłem...
Ta dam!!! No i dotarliśmy do końca. Za kilka minut zabrzmi Amen i majowa praca napotka swój finał. Przedtem jednak czas na ostatnie modlitwy a na zakończenie pomodlimy się razem.
Po wezwaniach do Baranka Bożego jeszcze na chwilę wracamy do Maryi w największej i już konkretnej prośbie. Do tej pory w litanijnych wezwaniach nie narzucaliśmy Maryi naszych próśb. Teraz wyciągamy asa z rękawa i prosimy o wstawiennictwo w najważniejszej sprawie. No tak, ale czym są obietnice Chrystusowe czy Panajezusowe jak to kiedyś się mówiło? Skupmy się na tej z czternastego rozdziału św. Jana W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Idę przygotować wam miejsce. Innymi słowy Jezus Chrystus obiecuje nam miejscówkę w niebie! Osoby pamiętające rzeczywistość PRL-u doskonale znają stan oczekiwania na przydział mieszkania i radości w momencie otrzymania kluczy. Nagroda w niebie jest nieporównywalnie większa. Wróćmy jednak do samej prośby. Nie prosimy o miejsce w niebie, to już jest załatwione. Prosimy o to, byśmy stali się godnymi tego zaszczytu, byśmy potrafili wytrwać w stanie łaski uświęcającej. Uwaga! Prosimy Maryję, byśmy potrafili stać się świętymi. Świętość nie jest passe. To przepustka do raju i mniej lub bardziej świadomie prosimy o to w każdej litanii. Innymi słowy parafrazując piosenkę spotkajmy się w niebie pewnego dnia.
Módlmy się. Te słowa często lekceważymy tak w litanii jak i podczas mszy świętej. Nie chodzi o to, żeby kapłan czy prowadząca osoba, odczytała modlitwę a my bez refleksyjnie postawimy pieczątkę – amen. Założenie jest takie, żebyśmy razem się modlili. By nasze amen było pełną wiary zgodą na słowa prowadzącego, czyli warto by w skupieniu ich wysłuchać... A jak to było z ostatnią kolektą - pamiętacie zadanie? Albo z modlitwą po Komunii świętej? No właśnie... Wracając do modlitwy na zakończenie litanii loretańskiej, zwracamy się w niej bezpośrednio do Boga, podkreślając jednak, że staramy się wykorzystać wpływy Matki Bożej. O co prosimy? Trwałe zdrowie duszy i ciała, czyli stan łaski uświęcającej i doskonałą kondycję. Uwolnienie od doczesnych utrapień można rozumieć dwojako. Po pierwsze jako ulgę w obecnych cierpieniach tak duchowych jaki materialnych. Po drugie, jako naszą deklarację gotowości na śmierć i przejście do wiecznej radości o co prosimy w dalszej części modlitwy. To piękny tekst i z pewnością zasługuje na to by odmawiać go świadomie. W końcu podpisujemy się pod nim wspólnym Amen.
I tak minął wieczór i poranek dzień trzydziesty pierwszy... Dobiegł końca maj i wspólne rozważania litanii loretańskiej. Wiem, że to nie ta skala, ale pozwolę sobie użyć słów św. Pawła W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem. Mam nadzieję, że i dla Was nie był to czas stracony. Tymczasem dobrego dnia wieczoru i poranka a niebawem wymyślimy co dalej z projektem Biblijni on the Tour. Do usłyszenia wkrótce!
Pozostałe odcinki: www.biblijni.pl/media/
- Litania Loretańska
- Litania Loretańska - wersja śpiewana
- Litania Loretańska - wersja śpiewana wideo
- Link do rozważań na naszym kanale YouTube