Czytania z dnia
2024-10-12 - Sobota. Dzień Powszedni albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny w sobotę albo wspomnienie bł. Jana Beyzyma, prezbitera
Stary lekcjonarz
2024-10-13 - Dwudziesta ósma Niedziela zwykła
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
Partnerzy
Polecane linki
Wyszukiwarka Biblijna (wersja beta)
2Mch, 1, 10-36
Drugi list
10 «Mieszkańcy Jerozolimy i mieszkańcy Judei, starszyzna i Juda Arystobulowi, nauczycielowi króla Ptolemeusza, pochodzącemu z rodu namaszczonych kapłanów, i Żydom mieszkającym w Egipcie – życzą radości i zdrowia.
11 Wybawieni przez Boga z wielkich niebezpieczeństw, gorąco Mu dziękujemy jako walczący z królem. 12 Albowiem On sam wypędził tych, którzy gotowi byli do walki przeciwko Świętemu Miastu. 13 Kiedy bowiem wódz udał się do Persji, a z nim razem niezwyciężone – jak się wydawało – wojsko, zostali oni pokonani w świątyni bogini Nanai dzięki podstępowi, do którego się uciekli kapłani Nanai. 14 Albowiem gdy przybył na miejsce sam Antioch, a razem z nim jego przyjaciele, aby pod pozorem zaślubin z nią zabrać jako posag wielkie skarby, 15 i kiedy kapłani świątyni Nanai je wyłożyli, a on wszedł z kilkoma w obręb świątyni, zamknęli przybytek, skoro tylko wszedł Antioch, 16 a otworzyli drzwi ukryte w suficie i zabili wodza, zrzucając na niego kamienie. Potem pocięli ich na kawałki, a głowy odcięli i wyrzucili tym, którzy byli na zewnątrz. 17 Za wszystko niech będzie błogosławiony nasz Bóg, który wydał na śmierć tych, co się dopuścili bezbożności.
18 Mając obchodzić Uroczystość Oczyszczenia Świątyni dwudziestego piątego Kislew, uważaliśmy, że trzeba wam o tym donieść, abyście wy także obchodzili Święto Namiotów i ognia [na pamiątkę tego], jak Nehemiasz odbudował świątynię i ołtarz, a potem złożył ofiary. 19 Gdy bowiem do ziemi perskiej byli uprowadzeni nasi ojcowie, ówcześni pobożni kapłani wzięli ogień z ołtarza i potajemnie skryli go w zagłębieniu mającym wygląd wyschłej studni. Tam zabezpieczyli go tak, że miejsce nikomu nie było znane. 20 Po upływie wielu lat, gdy spodobało się Bogu, Nehemiasz, który był przysłany przez króla perskiego, posłał po ogień potomków tych kapłanów, którzy go ukryli. Jak oni opowiedzieli nam, nie znaleźli ognia, ale tylko gęstą wodę. Rozkazał więc, aby nabrali jej i przynieśli. 21 Gdy zaś wszystko było przygotowane do ofiar, Nehemiasz rozkazał kapłanom, aby pokropili tą wodą zarówno drwa, jak i to, co było na nich położone, 22 a kiedy to wykonali i gdy po upływie pewnego czasu zaświeciło słońce, które przedtem było za chmurami, zapłonął ogień tak wielki, że dziwili się wszyscy. 23 Podczas spalania się ofiary modlili się kapłani, a wraz z kapłanami wszyscy. Rozpoczynał Jonatan, wszyscy zaś odpowiadali razem z Nehemiaszem. 24 Modlitwa brzmiała w ten sposób: Panie, Panie Boże, Stwórco wszystkiego, straszliwy i mocny, sprawiedliwy i miłosierny, jedyny dobry i Królu, 25 jedyny Rozdawco dóbr, jedyny sprawiedliwy, wszechmocny i wieczny, który wybawiasz Izraela ze wszystkiego zła, który ojców naszych uczyniłeś wybranymi i który uświęciłeś ich, 26 przyjmij ofiarę za cały naród Twój izraelski, ustrzeż swój dział i uświęć! 27 Sprowadź rozproszonych spomiędzy nas! Uwolnij tych, którzy są w niewoli u pogan. Na wyśmiewanych i wzgardzonych spojrzyj łaskawie. Niech poganie poznają, że Ty jesteś Bogiem naszym. 28 Ukarz tych, którzy uciskają nas i w pysze swojej nas znieważają. 29 Zaszczep lud Twój na Twoim świętym miejscu, jak powiedział Mojżesz.
30 Kapłani intonowali hymny. 31 Gdy spłonęło to, co złożono w ofierze, Nehemiasz kazał wylać pozostałą wodę na wielkie kamienie. 32 Gdy zaś to wykonano, wybuchnął płomień, który jednak pochłonięty został przez ogień z ołtarza. 33 Kiedy to wydarzenie stało się głośne i królowi Persów doniesiono, że na miejscu, gdzie ukryli ogień owi uprowadzeni w niewolę kapłani, ukazała się woda, którą Nehemiasz i jego ludzie poświęcili to, co było przeznaczone na ofiarę, 34 król zbadał sprawę, a miejsce ogrodził i uczynił świętym. 35 Król pobierał [stąd] wielkie dochody i rozdzielał je tym, dla których był łaskaw. 36 Ludzie Nehemiasza nazwali tę wodę „neftar”, to znaczy oczyszczenie, u wielu jednak nazywa się ona „neftai”.