Czytania z dnia
2025-02-10 - Poniedziałek. Wspomnienie św. Scholastyki, dziewicy
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2025-02-11 - Wtorek. Dzień Powszedni albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Lourdes
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2025-02-12 - Środa
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2025-02-13 - Czwartek
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2025-02-14 - Piątek. Święto świętych Cyryla, mnicha, i Metodego, biskupa - patronów Europy
Stary lekcjonarz
Partnerzy
Wyszukiwarka Biblijna (wersja beta)
2Mch, 13, 1-8
Wyprawa Lizjasza i śmierć Menelaosa
1 W sto czterdziestym dziewiątym roku doszło do żołnierzy Judy, że Antioch Eupator wyruszył z wojskiem przeciwko Judei 2 i że z nim jest Lizjasz, jego opiekun i wielkorządca, na czele greckiego wojska liczącego sto dziesięć tysięcy piechoty, pięć tysięcy trzystu jezdnych, dwadzieścia dwa słonie i trzysta rydwanów uzbrojonych w sierpy. 3 Dołączył zaś do nich Menelaos, który bardzo podstępnie prosił Antiocha, jednak nie o ocalenie ojczyzny, ale o przywrócenie mu władzy, której pragnął. 4 Król królów jednak rozpalił gniew Antiocha przeciwko złoczyńcy. Lizjasz bowiem wyjaśnił, że on właśnie jest winien całego zła, a [król] rozkazał, aby go zaprowadzili do Beroi i stracili wedle miejscowych zwyczajów. 5 Była zaś w tej miejscowości wieża wysoka na pięćdziesiąt łokci, pełna popiołu. Miała obracające się urządzenie, które ze wszystkich stron strącało do popiołu. 6 Tam świętokradcę lub winnego niektórych innych niezwykle ciężkich przestępstw wszyscy strącają na zagładę. 7 W ten sposób przyszła na przestępcę śmierć, która pozbawiła Menelaosa grobu wykopanego w ziemi; 8 bardzo słusznie, popełnił on bowiem wiele grzechów przeciwko ołtarzowi, którego ogień i popiół były święte. W popiele więc znalazł śmierć.