Czytania z dnia
2024-10-12 - Sobota. Dzień Powszedni albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny w sobotę albo wspomnienie bł. Jana Beyzyma, prezbitera
Stary lekcjonarz
2024-10-13 - Dwudziesta ósma Niedziela zwykła
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
Partnerzy
Polecane linki
Wyszukiwarka Biblijna (wersja beta)
2Mch, 5, 1-10
Jazon i Menelaos
1 W tym czasie Antioch przygotowywał drugą wyprawę przeciwko Egiptowi. 2 Wtedy nad całym miastem przez blisko czterdzieści dni widać było biegnących w powietrzu jeźdźców ubranych w szaty haftowane złotem, podzielone na kohorty wojsko uzbrojone we włócznie, dobywanie mieczy, 3 oddziały jeźdźców w bojowym szyku, natarcia i napady prowadzone z obydwóch stron, poruszanie tarczami, przeliczne drzewca, miotania strzał, blask złotych ozdób i różnorodne pancerze. 4 Wszyscy zaś modlili się, aby to zjawisko było znakiem czegoś dobrego.
5 Tymczasem rozeszła się fałszywa pogłoska, że Antioch zakończył życie. Jazon więc dobrał sobie nie mniej niż tysiąc [ludzi] i niespodziewanie napadł na miasto. Gdy już wdarli się na mury i kiedy na koniec miasto było zdobyte, Menelaos uciekł do zamku. 6 Jazon zaś dokonał bezlitosnej rzezi własnych obywateli. Nie baczył na to, że zwycięstwo nad własnymi krewnymi jest największą klęską, przekonany, że zdziera łupy z nieprzyjaciół, a nie z rodaków. 7 Władzy jednak nie osiągnął, a ostatecznie przez ten zamach okrył się hańbą i ponownie jako zbieg uszedł do kraju Ammonitów. 8 Tam spotkał go wreszcie kres nieszczęśliwy. Oskarżony przed Aretasem, władcą Arabów, z jednego miasta uciekał do drugiego, ścigany przez wszystkich. Znienawidzony jako odstępca od praw i wzgardzony jako kat ojczyzny i rodaków, uciekł do Egiptu. 9 Ten, który rodaków wypędził z ojczyzny, na obcej ziemi zakończył życie. Poszedł do Lacedemończyków niby to ze względu na pokrewieństwo. Miał nadzieję, że tam znajdzie schronienie. 10 A po nim, który tylu ludzi pozostawił bez pogrzebu, nikt nie płakał, nikt nie oddał mu ostatniej posługi, a w rodzinnym grobie nie było dla niego miejsca.