Czytania z dnia
2024-09-20 - Piątek. Wspomnienie świętych męczenników Andrzeja Kim Taegon, prezbitera, Pawła Chong Hasang i Towarzyszy
Stary lekcjonarz
2024-09-21 - Sobota. Święto św. Mateusza, apostoła i ewangelisty
Stary lekcjonarz
2024-09-22 - Dwudziesta piąta Niedziela zwykła
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
Partnerzy
Polecane linki
Wyszukiwarka Biblijna (wersja beta)
2Mch, 5, 11-21
Król Antioch IV sroży się w Jerozolimie
11 Kiedy wieść o tym, co się stało, dotarła do króla, nabrał on przekonania, że Judea od niego odpada. Opuścił więc Egipt, a w duszy podobny do dzikiego zwierza zbrojną ręką wziął miasto. 12 żołnierzom swoim rozkazał wycinać bez litości tych, którzy wpadną im w ręce, i zabijać tych, którzy uciekną do domów. 13 Dokonano więc rzezi młodych i starych, zagłady młodzieży, kobiet i dzieci, mordowania dziewic i niemowląt. 14 W ciągu tych trzech dni padło ofiarą osiemdziesiąt tysięcy: czterdzieści tysięcy w toku akcji, nie mniej zaś ofiar zostało sprzedanych w niewolę. 15 Nie zaspokojony tym, odważył się wkroczyć nawet do najświętszej na całym świecie świątyni, mając za przewodnika Menelaosa, zdrajcę praw i ojczyzny, 16 i w swe nieczyste ręce chwycił święte naczynia. Co inni królowie złożyli celem powiększenia chwały tego miejsca i uczczenia go, on zrabował bezecnymi rękoma. 17 Antioch triumfował w swoim przekonaniu, nie wiedział jednak tego, że wskutek grzechów mieszkańców miasta rozgniewał się na krótki czas Władca, i dlatego nie wejrzał na [święte] miejsce. 18 Gdyby nie popadli w wiele grzechów, to nie inaczej, ale tak samo jak Heliodor, którego król Seleukos posłał, aby przejrzał skarbiec, i on byłby zaraz po swoim wtargnięciu ubiczowany i tak odwiedziony od swojego zuchwalstwa. 19 Pan jednak nie wybrał ludu ze względu na świątynię, ale świątynię ze względu na lud. 20 Oto właśnie dlaczego ta świątynia uczestniczyła w nieszczęściach narodu, a potem w jego szczęściu. Opuszczona wskutek gniewu Wszechmocnego, ponownie była przywrócona do pełnej chwały, gdy wielki Władca został przebłagany. 21 Antioch zabrał ze świątyni tysiąc osiemset talentów i szybko oddalił się do Antiochii, wierząc w swej pysze i wyniosłości serca, że ziemię uczyni spławną, a morze dostępne dla podroży pieszych.