Czytania z dnia
2024-10-06 - Dwudziesta siódma Niedziela zwykła
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2024-10-07 - Poniedziałek. Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Różańcowej
Stary lekcjonarz
2024-10-08 - Wtorek
Stary lekcjonarz
2024-10-09 - Środa. Dzień Powszedni albo wspomnienie świętych męczenników Dionizego, biskupa, i Towarzyszy albo wspomnienie św. Jana Leonardiego, prezbitera
Stary lekcjonarz
2024-10-10 - Czwartek
Stary lekcjonarz
Partnerzy
Polecane linki
Wyszukiwarka Biblijna (wersja beta)
Mdr, 5, 1-23
1 Wtedy sprawiedliwy stanie z wielką śmiałością
przed tymi, co go uciskali
i mieli w pogardzie jego trudy.
2 Gdy [go] ujrzą, wielki przestrach ich ogarnie
i osłupieją na widok [jego] nieoczekiwanego zbawienia.
3 Pełni żalu będą mówić między sobą
i jęczeć w udręczeniu ducha – powiedzą:
4 «To ten, co dla nas niegdyś był pośmiewiskiem
i przedmiotem szyderstwa,
jego życie mieliśmy za szaleństwo,
śmierć jego – za haniebną.
5 Jakże więc policzono go między synów Bożych
i dzieli los ze świętymi?
6 To myśmy zboczyli z drogi prawdy,
nie oświeciło nas światło sprawiedliwości
i słońce dla nas nie wzeszło.
7 Nasyciliśmy się na drogach bezprawia i zguby,
przeszliśmy bezdrożne pustynie,
a drogi Pańskiej nie poznaliśmy.
8 Cóż nam pomogło nasze zuchwalstwo,
co dało chełpliwe bogactwo?
9 To wszystko jak cień przeminęło
i jak wieść, co przebiega;
10 jak okręt prujący pieniącą się wodę,
po którym śladu nie znajdziesz, gdy przeszedł,
ni bruzdy po jego kadłubie wśród fal;
11 jak po ptaku szybującym w przestworzach
nie znajdzie się żaden dowód przelotu,
choć trzepoczące skrzydła przecięły lekkie po-
wietrze - prute z gwałtownym szumem
i uderzeniem piór smagane –
znaku przelotu potem nie można znaleźć.
12 Jak gdy się strzałę wypuści do celu,
a rozprute powietrze zaraz się zasklepia,
tak że nie da się poznać jej przejścia –
13 tak i my: zniknęliśmy, [ledwie] zrodzeni,
i nie mogliśmy się wykazać żadnym znakiem cnoty,
aleśmy zniszczeli w naszej nieprawości».
14 Bo nadzieja bezbożnego jak plewa wiatrem miotana
i jak lekka piana rozbita przez burzę.
Jak dym od wiatru się rozwiała,
zatarła się jak pamięć gościa, co zabawił chwilę.
15 A sprawiedliwi żyją na wieki;
zapłata ich w Panu
i staranie o nich ma Najwyższy.
16 Dlatego otrzymają wspaniałe królestwo
i piękny diadem z rąk Pana;
osłoni ich bowiem prawicą,
ochraniać ich będzie ramieniem.
17 Jak zbroję nałoży swoją zapalczywość
i uzbroi stworzenie dla odparcia wrogów.
18 Jak pancerz przywdzieje sprawiedliwość
i jak hełmem osłoni się sądem nieodwołalnym.
19 Weźmie świętość za puklerz niezwyciężony
20 i jak miecz wyostrzy gniew nieubłagany,
a razem z Nim świat będzie walczył przeciw nierozumnym.
21 Polecą celne pociski błyskawic,
pomkną z chmur do celu jak z dobrze napiętego łuku,
22 a gniewne grady wyrzucone zostaną jak z procy.
Wzburzą się przeciw nim wody morskie
i rzeki nieubłaganie ich zatopią.
23 Podniesie się przeciw nim powiew mocy
i jak wichura ich zmiecie.
Tak nieprawość spustoszy całą ziemię,
a nikczemność obali trony możnowładców.