Czytania z dnia
2024-10-06 - Dwudziesta siódma Niedziela zwykła
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
Partnerzy
Polecane linki
Wyszukiwarka Biblijna (wersja beta)
1Krl, 22, 1-40
Ostatnia wojna i śmierć króla Achaba
1 Przez trzy lata panował pokój, nie było wojny między Aramem a Izraelem. 2 W trzecim roku król judzki Jozafat odwiedził króla izraelskiego. 3 Wówczas król izraelski rzekł do swoich sług: «Czyż nie wiecie, że Ramot w Gileadzie do nas należy? A my nie kwapimy się do odebrania go królowi Aramu!» 4 Następnie zwrócił się do Jozafata: «Czy pójdziesz ze mną na wojnę o Ramot w Gileadzie?» Jozafat zaś odpowiedział królowi izraelskiemu: «Ja tak, jak i ty; lud mój, jak i twój lud; konie moje, jak i twoje konie». 5 Ponadto Jozafat rzekł królowi izraelskiemu: «Najpierw zapytaj, proszę, o słowo Pańskie!» 6 Król izraelski zgromadził więc około czterystu proroków i rzekł do nich: «Czy powinienem wyruszyć na wojnę o Ramot w Gileadzie, czy też powinienem tego zaniechać?» A oni odpowiedzieli: «Wyruszaj, a Pan wyda je w ręce króla». 7 Jednak Jozafat rzekł: «Czy nie ma tu jeszcze jakiegoś proroka Pańskiego, abyśmy mogli przez niego zapytać?» 8 Na to król izraelski odrzekł Jozafatowi: «Jest jeszcze jeden mąż, przez którego można zapytać Pana, ale ja go nienawidzę, bo nie prorokuje mi dobrze, tylko źle. To jest Micheasz, syn Jimli». Wtedy Jozafat powiedział: «Nie mów tak, królu!» 9 Zawołał więc król izraelski któregoś dworzanina i rzekł: «Pośpiesz po Micheasza, syna Jimli!» 10 Król izraelski i Jozafat, król judzki, ubrani w okazałe szaty królewskie siedzieli na swoich tronach na placu u wrót bramy Samarii, a przed nimi prorokowali wszyscy prorocy. 11 Sedecjasz, syn Kenaany, sporządził sobie rogi żelazne i powiedział: «Tak mówi Pan: Nimi będziesz bódł Aram aż do ich wytępienia». 12 I wszyscy prorocy podobnie prorokowali, mówiąc: «Idź na Ramot w Gileadzie i zwyciężaj! Pan wyda je w ręce króla». 13 Ten zaś posłaniec, który poszedł zawołać Micheasza, powiedział mu tak: «Zauważ! Przepowiednie tych proroków są jednakowo pomyślne dla króla. Niechże więc twoja przepowiednia będzie taka, jak każdego z nich, ażebyś zapowiedział powodzenie». 14 Wówczas Micheasz odrzekł: «Na życie Pana! Na pewno będę mówił to, co Pan mi powie». 15 Potem przyszedł przed króla. Wtedy król odezwał się do niego: «Micheaszu! Czy powinniśmy wyruszyć na wojnę o Ramot w Gileadzie, czy też powinniśmy tego zaniechać?» Wówczas do niego przemówił: «Wyruszaj i zwyciężaj, a Pan wyda je w ręce króla». 16 Król zaś mu powiedział: «Ile razy mam cię zaklinać, żebyś mi mówił tylko prawdę w imię Pana?» 17 Wówczas rzekł:
«Ujrzałem całego Izraela rozproszonego po górach,
jak owce bez pasterza,
i Pan rzekł: Nie ma nad nimi pana.
Niech każdy wróci w pokoju do swego domu».
18 Wtedy król izraelski zwrócił się do Jozafata: «Czyż ci nie powiedziałem? Nie prorokuje mi pomyślności, tylko nieszczęścia». 19 Tamten zaś dalej mówił: «Dlatego słuchaj wyroku Pańskiego! Ujrzałem Pana siedzącego na swym tronie, a stały przy Nim po Jego prawej i po lewej stronie wszystkie zastępy niebieskie. 20 Wówczas Pan rzekł: Kto zwiedzie Achaba, aby poszedł i poległ w Ramot w Gileadzie? Gdy zaś jeden mówił tak, a drugi mówił inaczej, 21 wystąpił pewien duch i stanąwszy przed Panem, powiedział: Ja go zwiodę. Wtedy Pan rzekł do niego: Jak? 22 On zaś odrzekł: Wyjdę i stanę się duchem kłamstwa w ustach wszystkich jego proroków. Wówczas [Pan] rzekł: Możesz zwieść, to ci się uda. Idź i tak uczyń! 23 Oto dlatego teraz Pan włożył ducha kłamstwa w usta tych wszystkich twoich proroków. Pan bowiem zawyrokował twoją zgubę». 24 Wtedy Sedecjasz, syn Kenaany, podszedł i uderzył Micheasza w policzek, mówiąc: «Którędy to duch Pański przeszedł ode mnie, aby mówić z tobą?» 25 A Micheasz odrzekł: «Oto ty sam to zobaczysz tego dnia, kiedy będziesz przechodził z kryjowki do kryjówki, aby się schować». 26 Król izraelski zaś rozkazał: «Weź Micheasza i każ go zaprowadzić do Amona, dowódcy miasta, i do syna królewskiego, Joasza, 27 i powiedz: Tak rzekł król: Wtrąćcie go do więzienia i żywcie go chlebem i wodą jak najskąpiej aż do mego powrotu w pokoju». 28 Na to Micheasz powiedział: «Gdybyś miał powrócić w pokoju, znaczyłoby to, że Pan nie mówił przeze mnie». [I dodał: «Słuchajcie wszystkie narody!»] 29 Jednak król izraelski i Jozafat, król judzki, wyruszyli na Ramot w Gileadzie. 30 [Tam] król izraelski powiedział Jozafatowi: «Zanim pójdę w bój, przebiorę się, ty zaś wdziej swoje szaty!» Następnie król izraelski przebrał się i dopiero wtedy przystąpił do walki. 31 A król Aramu swoim trzydziestu dwu dowódcom rydwanów wydał taki rozkaz: «Nie walczcie ani z małym, ani z wielkim, tylko z samym królem izraelskim». 32 Toteż kiedy dowódcy rydwanów zobaczyli Jozafata, powiedzieli: «Ten jest królem izraelskim». Wtedy zwrócili się ku niemu, aby z nim walczyć. Wówczas Jozafat wydał okrzyk bojowy. 33 Kiedy dowódcy rydwanów spostrzegli, że nie on jest królem izraelskim, zawrócili od niego. 34 A pewien człowiek naciągnął łuk i przypadkiem ugodził króla izraelskiego między pas a pancerz. Powiedział więc król swojemu woźnicy: «Zawróć i wywieź mnie spośród wojska, bo zostałem zraniony». 35 Tego dnia rozgorzała walka; a król stał na rydwanie naprzeciw Aramejczyków. Wieczorem zaś zmarł, a krew z rany ściekała do wnętrza rydwanu. 36 O zachodzie słońca obóz obiegło wołanie: «Każdy do swego miasta i każdy do swego kraju! 37 Król zmarł!» A potem powrócili do Samarii. Następnie pogrzebano króla w Samarii. 38 Potem obmyto rydwan nad sadzawką Samarii. Wtedy psy zlizały z niego krew, a nierządnice kąpały się [tam], według zapowiedzi, którą wyrzekł Pan. 39 A czyż pozostałe dzieje Achaba i wszystko, co uczynił, oraz dom z kości słoniowej, który zbudował, nie są opisane w Księdze Kronik Królów Izraela? 40 Achab spoczął ze swoimi przodkami, a syn jego, Ochozjasz, został w jego miejsce królem.