Czytania z dnia
2025-02-10 - Poniedziałek. Wspomnienie św. Scholastyki, dziewicy
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2025-02-11 - Wtorek. Dzień Powszedni albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Lourdes
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2025-02-12 - Środa
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2025-02-13 - Czwartek
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2025-02-14 - Piątek. Święto świętych Cyryla, mnicha, i Metodego, biskupa - patronów Europy
Stary lekcjonarz
Partnerzy
Wyszukiwarka Biblijna (wersja beta)
1Mch, 16, 1-10
1 Wyruszył więc Jan z Gezer i opowiedział swemu ojcu, Szymonowi, czego dokonał Kendebajos. 2 Szymon więc przywołał dwóch najstarszych swoich synów, Judę i Jana, i powiedział do nich: «Ja, moi bracia i dom mojego ojca od młodości aż do dnia dzisiejszego walczyliśmy z wrogami Izraela dzisiejszego wiele razy udało się naszymi rękami oswobodzić Izraela. 3 Teraz jednak postarzałem się, a wy dzięki miłosierdziu [Bożemu] jesteście w odpowiednim wieku. Stańcie na moim miejscu i na miejscu mojego brata. Wyjdźcie na wojnę w obronie naszego narodu, a pomoc z Nieba niech będzie z wami!» 4 Potem wybrał z kraju dwadzieścia tysięcy wojowników i jeźdźców, a oni wyruszyli przeciwko Kendebajosowi i przenocowali w Modin.
5 Rano wstali i wyruszyli na równinę, a oto naprzeciwko nich ogromne wojsko piesze, a także konnica. Pomiędzy nimi był potok. 6 [Jan] ze swoimi ludźmi rozłożył się obozem naprzeciwko nich. Zauważył wtedy, że lud obawia się przeprawić przez potok. Przeprawił się więc pierwszy, a gdy mężowie go zobaczyli, przeprawili się także za nim. 7 Wtedy rozdzielił swoich ludzi, a konnicę postawił w środku piechoty. Przeciwnicy zaś mieli konnicę bardzo liczną. 8 Zagrano na trąbach i Kendebajos razem ze swoim wojskiem został pokonany. Spomiędzy nich padło wielu zabitych, a ci, którzy pozostali, schronili się do warowni. 9 Wtedy Juda, brat Jana, został także ranny. Jan zaś ścigał ich tak długo, aż przybył do Kedron, który [tamten] odbudował. 10 Inni pouciekali do wież, które były na polach Azotu. Spalił go więc, a spomiędzy nich padło blisko dwa tysiące ludzi. Wtedy spokojnie powrócił do Judei.