Czytania z dnia
2025-07-15 - Wtorek. Wspomnienie św. Bonawentury, biskupa i doktora Kościoła
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2025-07-16 - Środa. Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2025-07-17 - Czwartek
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2025-07-18 - Piątek. Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Szymona z Lipnicy, prezbitera
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2025-07-19 - Sobota. Dzień Powszedni albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny w sobotę
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
Partnerzy
I Czytanie
https://www.biblijni.pl/czytania/21840_czytanie_z_ksiegi_wyjscia.html
Wj 2, 1-15a Młodość Mojżesza
Czytanie z Księgi Wyjścia
Pewien człowiek z pokolenia Lewiego przyszedł, aby wziąć za żonę jedną z kobiet z tegoż pokolenia. Kobieta ta poczęła i urodziła syna, a widząc, że jest piękny, ukrywała go przez trzy miesiące. A nie mogąc ukrywać go dłużej, wzięła skrzynkę z papirusu, powlekła ją żywicą i smołą i włożywszy w nią dziecko, umieściła w sitowiu na brzegu rzeki. Siostra zaś jego stała z dala, aby widzieć, co się z nim stanie.
A córka faraona zeszła ku rzece, aby się wykąpać, jej zaś służące przechadzały się nad brzegiem rzeki. Gdy spostrzegła skrzynkę pośród sitowia, posłała służącą, aby ją przyniosła. A otworzywszy ją, zobaczyła dziecko: był to płaczący chłopczyk. Ulitowała się nad nim, mówiąc: «Jest on spośród dzieci Hebrajczyków». Jego siostra rzekła wtedy do córki faraona: «Czy mam pójść zawołać ci karmicielkę spośród kobiet Hebrajczyków, która by wykarmiła ci to dziecko?» «Idź» – powiedziała jej córka faraona. Poszła wówczas dziewczyna i zawołała matkę dziecka. Córka faraona tak jej powiedziała: «Weź to dziecko i wykarm je dla mnie, a ja dam ci za to zapłatę». Wówczas kobieta zabrała dziecko i wykarmiła je. Gdy chłopiec podrósł, zaprowadziła go do córki faraona, i był dla niej jak syn. Dała mu imię Mojżesz, mówiąc: «Bo wydobyłam go z wody».
W tym czasie, kiedy Mojżesz dorósł, poszedł odwiedzić swych rodaków i zobaczył, jak ciężko pracują. Ujrzał też Egipcjanina bijącego pewnego Hebrajczyka, jego rodaka. Rozejrzał się więc na wszystkie strony, a widząc, że nie ma nikogo, zabił Egipcjanina i ukrył go w piasku. Wyszedł znowu nazajutrz, a oto dwaj Hebrajczycy kłócili się z sobą. I rzekł do winowajcy: «Czemu bijesz swego rodaka?» A ten mu odpowiedział: «Któż cię ustanowił naszym przełożonym i rozjemcą? Czy chcesz mnie zabić, jak zabiłeś Egipcjanina?» Przeląkł się Mojżesz i pomyślał: «Z całą pewnością sprawa wyszła na jaw».
Także faraon usłyszał o tym i usiłował zabić Mojżesza. Uciekł więc Mojżesz przed faraonem i udał się do kraju Madian.
