Czytania z dnia
2024-12-03 - Wtorek. Wspomnienie św. Franciszka Ksawerego, prezbitera
Stary lekcjonarz
2024-12-04 - Środa. Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Jana Damasceńskiego, prezbitera i doktora Kościoła albo wspomnienie św. Barbary, dziewicy i męczennicy
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2024-12-05 - Czwartek
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2024-12-06 - Piątek. Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Mikołaja, biskupa
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2024-12-07 - Sobota. Wspomnienie św. Ambrożego, biskupa i doktora Kościoła
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
Partnerzy
Polecane linki
Wyszukiwarka Biblijna (wersja beta)
2Sm, 13, 1-22
Tamar i Amnon
1 Potem to się zdarzyło: Absalom, syn Dawida, miał piękną siostrę, której było na imię Tamar. W niej zakochał się Amnon, [również] syn Dawida. 2 Dręczył się tym Amnon, tak że zachorował z powodu swej siostry, Tamar. Ponieważ była dziewicą, Amnon nie mógł uczynić jej czegokolwiek. 3 Amnon miał jednak przyjaciela imieniem Jonadab, syna Szimei, brata Dawida. Jonadab był człowiekiem bardzo przebiegłym. 4 Ten go zapytał: «Co się z tobą dzieje, synu królewski, że tak mizerniejesz z dnia na dzień? Nie chcesz mi tego wyjaśnić?» Amnon odpowiedział mu: «Kocham Tamar, siostrę mojego brata, Absaloma». 5 Jonadab mu odpowiedział: «Połóż się do łóżka i udaj chorego. Gdy przyjdzie twój ojciec, by cię odwiedzić, powiesz mu: Pozwól, by przyszła moja siostra, Tamar, i podała mi jeść; niechby przygotowała na moich oczach coś do zjedzenia, tak bym to widział. Wtedy przyjąłbym posiłek z jej ręki». 6 Amnon położył się więc i udawał chorego. Kiedy przyszedł król, aby go odwiedzić, odezwał się Amnon do króla: «Niech przyjdzie, proszę, moja siostra, Tamar, i przyrządzi mi dwa placki w mojej obecności, abym mógł przyjąć posiłek z jej ręki». 7 Dawid posłał więc [wiadomość] do pałacu do Tamar: «Pójdź, proszę, do domu twojego brata, Amnona, i przygotuj mu coś do zjedzenia!» 8 Tamar poszła do domu swego brata, Amnona, a on leżał. Wzięła ciasto, zagniotła, zrobiła placki na jego oczach i upiekła je. 9 Wziąwszy patelnię, opróżniła ją przed nim, ale on odmówił jedzenia. Amnon powiedział: «Niech ode mnie wszyscy wyjdą!» A gdy wszyscy od niego wyszli, 10 Amnon rzekł do Tamar: «Przynieś posiłek do sypialni, abym przyjął go z twojej ręki». Tamar wzięła placki, które przygotowała, i zaniosła bratu swojemu, Amnonowi, do sypialni. 11 Gdy je przed nim położyła, aby jadł, schwycił ją i rzekł: «Chodź, połóż się ze mną, siostro moja!» 12 Odpowiedziała mu: «Nie, mój bracie! Nie gwałć mnie, bo tak się w Izraelu nie postępuje. Zaniechaj tego bezeceństwa! 13 Dokąd się udam z moją zniewagą? A ty stałbyś się jednym z największych przestępców w Izraelu! Porozmawiaj raczej z królem, on ci mnie nie odmówi». 14 On jednak nie posłuchał jej głosu, lecz zadał jej gwałt, zbezcześcił ją i obcował z nią. 15 Potem Amnon poczuł do niej bardzo wielką nienawiść. Nienawiść ta była większa niż miłość, którą ku niej odczuwał. Rzekł do niej Amnon: «Wstań i odejdź stąd!» 16 Odpowiedziała mu: «Nie czyń mi, wypędzając mnie od siebie, jeszcze większej krzywdy od tej, jaką mi wyrządziłeś». On jednak nie chciał jej posłuchać. 17 Zawołał pachołka, który mu usługiwał, i rzekł: «Wypędź tę ode mnie na ulicę i zamknij za nią drzwi!» 18 Była odziana w szatę z rękawami, gdyż tak ubierały się córki królewskie, dziewice. Sługa wyprowadził ją na ulicę i zamknął za nią drzwi. 19 Wtedy Tamar posypała sobie głowę prochem, rozdarła szatę z rękawami, którą miała na sobie, położyła rękę na głowę i odeszła, głośno się żaląc.
20 Absalom, jej brat, odezwał się do niej: «Czy to prawda, że Amnon, twój brat, był z tobą? Teraz jednak, moja siostro, uspokój się! To twój brat. Nie bierz do serca tego wypadku!» Tamar pozostała zbolała w domu swojego brata, Absaloma.
21 Król Dawid, posłyszawszy o tym wydarzeniu, wpadł w wielki gniew. 22 Absalom natomiast nie rozmawiał wcale z Amnonem, bo go znienawidził za to, że zgwałcił jego siostrę, Tamar.