Czytania z dnia
2024-10-06 - Dwudziesta siódma Niedziela zwykła
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2024-10-07 - Poniedziałek. Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Różańcowej
Stary lekcjonarz
2024-10-08 - Wtorek
Stary lekcjonarz
2024-10-09 - Środa. Dzień Powszedni albo wspomnienie świętych męczenników Dionizego, biskupa, i Towarzyszy albo wspomnienie św. Jana Leonardiego, prezbitera
Stary lekcjonarz
2024-10-10 - Czwartek
Stary lekcjonarz
Partnerzy
Polecane linki
Wyszukiwarka Biblijna (wersja beta)
Tb, 8, 1-21
1 A kiedy skończyli jeść i pić, zapragnęli udać się na nocny spoczynek. Odprowadzono młodzieńca i przyprowadzono go do sypialni. 2 Wtedy Tobiasz przypomniał sobie słowa Rafała, wyjął wątrobę i serce ryby z torby, w której je przechowywał, i położył na rozżarzonych węglach do kadzenia. 3 Zapach ryby powstrzymał demona i uciekł on aż do Górnego Egiptu. A Rafał poszedł za nim, związał go tam w okamgnieniu i unieszkodliwił go. 4 Rodzice wyszli i zamknęli drzwi do sypialni. Tobiasz podniósł się z lóżka i powiedział do niej: «Wstań, siostro, módlmy się i błagajmy Pana naszego, aby okazał nam miłosierdzie i ocalił nas». 5 Wstała i ona i zaczęli się modlić i błagać, aby dostąpili ocalenia. I zaczęli tak mówić:
«Bądź uwielbiony, Boże ojców naszych,
i niech będzie uwielbione imię Twoje
na wieki przez wszystkie pokolenia!
Niech Cię wielbią niebiosa
i wszystkie Twoje stworzenia
po wszystkie wieki.
6 Tyś stworzył Adama,
i stworzyłeś dla niego pomocną ostoję – Ewę,
jego żonę,
i z obojga powstał rodzaj ludzki.
I Ty rzekłeś:
Nie jest dobrze być człowiekowi samemu,
uczyńmy mu pomoc podobną do niego.
7 A teraz nie dla rozpusty
biorę tę siostrę moją za żonę,
ale dla prawdziwego związku.
Okaż mnie i jej miłosierdzie
i pozwól razem dożyć starości!»
8 I powiedzieli kolejno: «Amen, amen!»
9 A potem spali całą noc. 10 Raguel zaś wstał, zawołał do siebie swoje sługi; poszli oni i wykopali grób. Powiedział przy tym: «Żeby tylko on nie umarł, bo staniemy się wtedy przedmiotem pośmiewiska i wzgardy». 11 A gdy mieli już grób wykopany, Raguel poszedł do domu i zawołał swoją żonę, 12 i rzekł: «Poślij jedną ze służących, aby poszła zobaczyć, czy on żyje. A jeśli umarł, to go pogrzebiemy, aby nikt się nie dowiedział». 13 I wysłali służącą, zapalili lampę i otworzyli drzwi. Potem ona weszła i zobaczyła ich, jak leżeli i spali spokojnie razem. 14 A wychodząc, służąca powiadomiła rodziców, że on żyje i że nic złego im się nie dzieje. 15 Wtedy dziękowali Bogu niebios i mówili:
«Bądź uwielbiony, Boże,
wszelkim czystym uwielbieniem!
Niech Cię wielbią po wszystkie wieki.
16 Bądź uwielbiony, ponieważ mnie uradowałeś,
i nie stało się, jak przypuszczałem.
Postąpiłeś z nami
według wielkiego Twego miłosierdzia.
17 Bądź uwielbiony, ponieważ się zmiłowałeś
nad dwoma jedynakami.
Okaż im, Władco, miłosierdzie i ocal ich!
Pozwól im dokończyć życia w szczęściu i w łasce!»
18 Potem powiedział swoim sługom, aby zasypali grób, zanim nastanie poranek. 19 A swojej żonie polecił, aby napiekła wiele chleba. On sam poszedł do trzody, wziął dwa woły i cztery barany i polecił, aby je zabito. I zaczęto je przyrządzać. 20 Potem zawołał Tobiasza i rzekł do niego: «Nie ruszysz się stąd przed upływem czternastu dni, lecz pozostaniesz tu i będziesz jadł i pił u mnie, i rozradujesz pogrążoną w smutku duszę mojej córki. 21 Potem weź z całego mojego majątku połowę i wracaj w zdrowiu do swego ojca! A kiedy umrę ja i moja żona, wasza będzie i druga połowa. Ufaj, synu, ja jestem twoim ojcem i Edna jest twoją matką, i do ciebie należymy, i do twojej siostry od teraz i na zawsze. Ufaj, dziecko!»