Czytania z dnia
2025-05-19 - Poniedziałek
Stary lekcjonarz
2025-05-20 - Wtorek. Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Bernardyna ze Sieny, prezbitera
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2025-05-21 - Środa. Dzień Powszedni albo wspomnienie świętych męczenników Krzysztofa Magallanesa, prezbitera i Towarzyszy
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2025-05-22 - Czwartek. Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Rity z Cascia, zakonnicy
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2025-05-23 - Piątek
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
Partnerzy
I Czytanie
https://www.biblijni.pl/czytania/17599_czytanie_z_ksiegi_rodzaju.html
Rdz 49, 29-33; 50, 15-26 Śmierć Jakuba i Józefa
Czytanie z Księgi Rodzaju
Jakub dał swoim synom taki rozkaz: «Gdy ja zostanę przyłączony do moich przodków, pochowajcie mnie przy moich praojcach w pieczarze, która jest na polu Efrona Chetyty, w pieczarze, która jest na polu Makpela w pobliżu Mamre w kraju Kanaan, którą kupił Abraham wraz z tym polem od Efrona Chetyty jako tytuł własności grobu. Tam pochowano Abrahama i Sarę, jego żonę, tam pochowano Izaaka i jego żonę Rebekę; tam pochowałem Leę». Pole to wraz z pieczarą zostało kupione od Chetytów.
Gdy Jakub wydał te polecenia swoim synom, złożył swe nogi na łożu, wyzionął ducha i został przyłączony do swoich przodków.
Bracia Józefa zdając sobie sprawę z tego, że ojciec ich nie żyje, myśleli: «Na pewno Józef będzie nas teraz prześladował i odpłaci nam za wszystkie krzywdy, które mu wyrządziliśmy». Toteż kazali powiedzieć Józefowi: «Ojciec twój dał przed śmiercią takie polecenie: „Powiedzcie Józefowi tak: Racz przebaczyć braciom twym wykroczenie i winę ich, wyrządzili ci bowiem krzywdę”. Teraz przeto daruj łaskawie winę nam, którzy czcimy Boga twojego ojca!» Józef rozpłakał się, gdy mu to powtórzono.
Wtedy bracia już sami poszli do Józefa i upadłszy przez nim rzekli: «Jesteśmy twoimi niewolnikami». Lecz Józef powiedział do nich: «Nie bójcie się. Czyż ja jestem na miejscu Boga? Wy niegdyś knuliście zło przeciwko mnie, Bóg jednak zamierzył to jako dobro, żeby sprawić to, co jest dzisiaj, że przeżył wielki naród. Teraz więc nie bójcie się: będę żywił was i dzieci wasze». I tak ich pocieszał, przemawiając do nich serdecznie.
Józef mieszkał w Egipcie wraz z rodziną swego ojca. Dożył on stu dziesięciu lat i doczekał się prawnuków z Efraima. Również dzieci Makira, syna Manassesa, urodziły się na kolanach Józefa.
Wreszcie Józef rzekł do swych braci: «Gdy ja umrę, Bóg okaże wam swą łaskę i wyprowadzi was z tej ziemi do kraju, który poprzysiągł dać Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi». Po czym zobowiązał synów Izraela przysięgą, że spełnią takie polecenie: «Gdy Bóg okaże wam tę wielką swoją łaskawość, zabierzcie stąd moje kości». Po czym Józef umarł, mając sto dziesięć lat. Zabalsamowano go i złożono go do trumny w Egipcie.
Oto Słowo Boże.
