Czytania z dnia
2025-01-13 - Poniedziałek
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2025-01-14 - Wtorek
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2025-01-15 - Środa
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2025-01-16 - Czwartek
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2025-01-17 - Piątek. Wspomnienie św. Antoniego, opata
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
Partnerzy
I Czytanie
https://www.biblijni.pl/czytania/20101_czytanie_z_ksiegi_joba.html
Job 3, 1-3. 11-17. 20-23 Job narzeka na boleści życia
Czytanie z Księgi Joba
Job otworzył usta i przeklinał swój dzień. Zabrał głos i tak mówił: «Niech przepadnie dzień mego urodzenia i noc, która rzekła: „Poczęty mężczyzna”. Dlaczego nie umarłem po wyjściu z łona, nie wyszedłem z wnętrzności, by skonać? Po cóż mnie przyjęły kolana, a piersi podały mi pokarm? Nie żyłbym jak płód poroniony, jak dziecię, co światła nie znało.
Teraz bym spał, wypoczywał, odetchnąłbym we śnie pogrążony z królami, ziemskimi władcami, co sobie stawiali grobowce, wśród wodzów w złoto zasobnych, których domy pełne są srebra. Tam niegodziwcy nie krzyczą, spokojni, zużyli już siły.
Po co się daje życie strapionym, istnienie złamanym na duchu, co śmierci czekają na próżno, szukają jej bardziej niż skarbu w roli; cieszą się, skaczą z radości, weselą się, że doszli do grobu. Człowiek swej drogi jest nieświadomy. Bóg sam ją przed nim zamyka».
Oto Słowo Boże.