Rozważanie

https://www.biblijni.pl/czytania/9726_nie_stawiajcie_oporu_zlemu_mt_5_39.html

17 czerwca

Nie stawiajcie oporu złemu... Mt 5, 39

Podczas lektury Pisma św. należy pamiętać o tym, żeby patrzeć nań integralnie, a więc w całym jego kontekście. To znaczy, że nie powinniśmy "wyrywać" cytatów dla uzasadnienia jakiejś naszej tezy, jak to się robi w sektach. Dobry przykład na zrozumienie tego zagadnienia znajdujemy w dzisiejszym fragmencie, w którym Jezus mówi, aby nie stawiać oporu złemu.
Jezusowi nie chodzi tutaj o to, żebyśmy tolerowali zło. Chrześcijanin ma przeciwstawiać się złu, począwszy od zła jakim jest jego własny grzech. Sakrament pojednania służy do zwalczania tego rodzaju zła.
Jezus uczy nas dzisiaj, byśmy nie zwalczali zła na zasadzie odwetu: "oko za oko, ząb za ząb". Chce raczej byśmy na zło jakiego doznajemy, przynajmniej spróbowali odpowiedzieć dobrem, czyli, żebyśmy zbudowali ochronną "membranę", która złagodzi uderzenie i powstrzyma rozprzestrzenianie się cierpienia, co jest oczywiste w przypadku odwetu. "Nie daj się zwyciężać złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12, 21) - uczy nas św. Paweł i dodaje: "błogosławcie a nie złorzeczcie" (Rz 12, 14). Wtedy dopiero możemy ściągnąć węgle ogniste na głowę agresora.
Coś takiego musiał przeżyć niedoszły zabójca św. Papieża Jana Pawła II. Przygotowany do zamachu w szkole nienawiści, gdy oddał strzał, a więc wypełnił akt największej nienawiści, usłyszał z ust swojej ofiary: "Modlę się z brata, który mnie ugodził i któremu szczerze wybaczyłem".

A ty jak reagujesz na doznane krzywdy?

ks. Waldemar Matusiak SChr