Czytania z dnia
2024-10-05 - Sobota. Wspomnienie św. Faustyny Kowalskiej, dziewicy
Stary lekcjonarz
2024-10-06 - Dwudziesta siódma Niedziela zwykła
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
Partnerzy
Polecane linki
Rozważania nt. Litanii Loretańskiej - dzień 5
https://www.biblijni.pl/media/8,rozwazania_nt_litanii_loretanskiej_dzien_5.html
Czy warto poświęcać czas na odmawianie litanii? Skąd biorą się pomyłki przy odmawianiu litanii loretańskiej?
Obecnie w roku 2021 litania loretańska zawiera 55 wezwań do Matki Bożej. To o 3 więcej niż rok temu. Z technicznego punktu widzenia doszliśmy do trudnego momentu we wspólnym odmawianiu litanii. Dziś rozważamy dwa stosunkowo młode wezwania oficjalnie dołączone w 1980 i 2020 r.. Które kiedy - o tym za chwilę. Jeszcze garść technikalli. Litania wydaje się być niesamowicie długa i czasochłonna ale wystarczy spojrzeć na zegarek, żeby poznać konkrety. Gdy ją odmawiamy poświęcamy na nią niecałe 5 minut, to tyle ile przeciętna osoba przeznacza każdego dnia na... mycie zębów. Wersja śpiewana zamknie się w 9 - 10 minutach, czyli można ją zorganizować nawet w przerwie meczu. Swoją drogą to by było wydarzenie! Pełen stadion, niebiesko białe maryjne flagowisko i kilkadziesiąt tysięcy gardeł śpiewających komplementy Najjaśniejszej Panience... Pomarzyć...:)
Matko Kościoła to wezwanie, które ma polskie korzenie. Podczas II Soboru Watykańskiego to właśnie polscy biskupi pod przewodnictwem kardynała Stefana Wyszyńskiego złożyli na ręce papieża Pawła VI prośbę o oficjalne ogłoszenie Maryi Matką Kościoła. W 1968 r. Episkopat Polski włączył to wezwanie do litanii loretańskiej a dla całego Kościoła zostało ono zatwierdzone w roku 1980. We wcześniejszych modlitewnikach go nie ma - stąd nieporozumienia ale i wniosek, żeby co jakiś czas aktualizować swoje książeczki. Te pierwszokomunijne mają wyjątkową wartość emocjonalną, warto jednak z czasem zaopatrzyć się w doroślejsze wydawnictwa. A dlaczego nazywamy Maryję Matką Kościoła? Jeżeli uznajemy, że kościół to mistyczne Ciało Chrystusa to matka jest oczywista. I jeszcze słowa z krzyża, swoisty Testament Jezusa: „Matko oto syn Twój, Janie oto Matka Twoja”. Od XII wieku interpretuje się te słowa jako symboliczne przekazanie kościoła, w osobie umiłowanego ucznia Jana, pod opiekę Maryi.
Matko miłosierdzia. Tu również tekst Polski uprzedził nieco ujednolicony tekst zatwierdzony dla całego Kościoła. Za zgodą Watykanu używamy tego wezwania w ojczystej wersji od 2015 r., podczas gdy oficjalne zatwierdzenie odbyło się w roku 2020. Tym razem ta Polska potrzeba była dość oczywista. Matką Miłosierną, Matką Bożego Miłosierdzia nazywany jest cudowny wizerunek Maryi z Wilna, którego kult w Polsce jest szeroko rozpowszechniony. Jeśli dodamy do tego świętą Faustynę, z równania wychodzi, że wiara w Boże miłosierdzie jest silna w narodzie. Zresztą w nim cała nasza nadzieja...
Na koniec jeszcze słówko, może nieco anegdotyczne, o potrzebie ujednolicenia tekstu wspólnej modlitwy. Przekonałem się o tym całkiem niedawno podczas nagrywania śpiewanej wersji litanii z zespołem Pieśni i Tańca Chludowianie. Artyści przynieśli własne książeczki, te nowe ale też komunijne, takie z lat sześćdziesiątych ale i po dziadkach z lat dwudziestych ubiegłego wieku. Wszystkie piękne ale teksty różne... Ostatecznie wsparliśmy się drukowaną, aktualną wersją. Jeśli chcecie zobaczyć i wysłuchać efekt modlitwy w plenerze w regionalnych ludowych strojach, wpiszcie na YT „nabożeństwo majowe Chludowianie”. Pomódlmy się razem. A tymczasem dobrego dnia, wieczoru czy poranka i no tak... do usłyszenia jutro:)
Pozostałe odcinki można wysłuchać pod adresem: www.biblijni.pl/media/